12 marca 2010

I mnie okrzyknięto IBM Certified System Administrator - WebSphere Application Server Network Deployment V7.0

Wynik Testu 000-377 - IBM WebSphere Application Server Network Deployment V7.0 Core AdministrationPrzez ostatnie miesiące, od kiedy rozpocząłem pisanie książki-redbooka "Getting Started with the WebSphere Application Server Feature Pack for Service Component Architecture" (czeka na publikację pod koniec marca) zajmowałem się wytrwale najnowszą wersją serwera aplikacyjnego IBM WebSphere Application Server 7.0. Cudeńko mnie zachwyciło ze swoim wsparciem dla Java EE 5 i innymi świecidełkami, m.in. BLA, CIM, Job Manager i Administrative Agent, że postanowiłem podsumować moją działalność z nim certyfikatem IBM Certified System Administrator - WebSphere Application Server Network Deployment V7.0. Do jego zdobycia potrzebne było zdanie jednego testu Test 000-377 - IBM WebSphere Application Server Network Deployment V7.0 Core Administration, który trwa 1,5 godziny. Dzisiaj się zebrałem i go...zdałem! Jutro teoretyczna prezentacja WAS 7.0 z jego wsparciem dla SCA na Studenckim Festiwalu Informatycznym, więc jak znalazł.

Wynik bardzo zadowalający, bo w końcu osiągnąłem magiczny pułap 75%, co mnie niezwykle naładowało pozytywnym myśleniem, o kolejnych wyczynach certyfikacyjnych :) Uczyłem się głównie praktycznie, podczas rozpracowywania WAS7 pracując z nim (w wersji 7.0.0.7 i SCA 1.0.1.1) na VMware z Linuksem. Część teoretyczna to:
Polecam oba źródła w tej kolejności, najpierw IEA a później InfoCenter. Są bezcenne. Planowałem zajrzeć do WebSphere Application Server V7: Concepts, Planning and Design, ale jakoś tak na planowaniu się ostało. Ach, w międzyczasie przeczytałem dwie książki o WAS7:
Dokładając do tego doświadczenia teoretyczne i praktyczne/projektowe z WAS 6.1 i jakoś tak wyszło, że się zrobiło 75%.

Kolejnym będzie już programowanie Web Services z WAS7 - IBM Certified Solution Developer - Web Services Development for WebSphere Application Server V7.0. Pewnie nie wcześniej niż za 1-2 miesiące, bo postanowiłem sięgnąć po więcej niż 80%, a to dla mnie stanowi nielada poprzeczkę (znajomi robią 100%, a mnie 80% zadowala).

Już pisałem o tym, ale powtórzę - w końcu IBM doczekał się serwera, który nie odstaje możliwościami darmowym rozwiązaniom w stylu JBoss AS czy GlassFish. One od dawna były na poziomie Java EE 5, a WAS dopiero od wersji 7.0, czyli od pół roku. Świat od razu wydaje się bardziej kolorowy. Jakby to było jeszcze cudniej, gdyby tak każdy klient chciał zmigrować na WAS7. Zgłaszam się na ochotnika, aby pomóc...za kaskę oczywiście! :)

3 komentarze:

  1. "Cudeńko mnie zachwyciło ze swoim wsparciem dla Java EE 5"
    No tak, nie lada gratka dla konesera :D EE 5 jest final od 11. maja 2006...

    OdpowiedzUsuń
  2. "w końcu IBM doczekał się serwera, który nie odstaje możliwościami darmowym rozwiązaniom w stylu JBoss AS czy GlassFish"

    Musze przyznać, że już dawno nie słyszałem/czytałem hasła które równie mocno przekonało mnie do wydania kasy na komercyjny produkt, który "nareszcie nie odstaje od swoich darmowych konkurentów" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No ..... za takie słowa to ktoś w IBMie może się obrazić :P

    OdpowiedzUsuń