Miałem ostatnio ciekawe przedsięwzięcie (coś ala szkolenie-warsztaty) wprowadzające w arkana użycia Spring Framework oraz Hibernate. Dano mi do dyspozycji 2 dni i kiedy podjąłem się wyzwania sądziłem, że to będzie pół dnia omówienia tematu i...właśnie, co ja z nimi będę robił dalej?! Taka myśl towarzyszyła mi do pierwszego dnia, kiedy w połowie okazało się, że to, co łatwe i proste dla jednego (mnie) nie jest takim dla słuchaczy (oni). Okazało się, że należało zapoznać słuchaczy ze wspomnianą tematyką, ale czasami nawet z samym programowaniem w Javie. Można sobie wyobrazić, jak na miejscu, udoskonalałem materiały. Skończyło się na czymś niezwykle odświeżającym dla mnie i (zgodnie z ich oficjalną oceną) czymś pouczającym dla nich.
Jako, że nie mogłem znaleźć wystarczająco wprowadzających artykułów w tajniki użycia tandemu Spring Framework i Hibernate, postanowiłem stworzyć kilka na własne potrzeby. Jeden z nich już udostępniłem, a drugi się robi.
W artykule Tworzenie samodzielnej aplikacji ze Spring Framework w NetBeans IDE 6.9 przedstawiłem kroki niezbędne do stworzenia samodzielnej aplikacji korzystającej ze Spring Framework w zintegrowanym środowisku programistycznym NetBeans IDE 6.9. Starałem się wykorzystać wszystkie możliwości NetBeans, aby jak najmniejszym kosztem stworzyć pełnoprawną aplikację springową. Niestety nie ma ich wiele, ale chociaż pomoc przy tworzeniu pliku konfiguracyjnego Springa okazała się nieoceniona. Tylko dlaczego podpowiedzi w edytorze XML wymagają dostępu do Sieci?!
Kolejny będzie o użyciu Hibernate, aby skończyć na połączeniu obu. Uwagi mile widziane. Chciałbym, aby artykuł stanowił kanwę do nagrania kolejnego skrinkastu, bo skoro mam już scenariusz, to nie pozostaje nic innego, jak skręcić 5-minutówkę.
p.s. Tematyka Spring Framework i Hibernate tak mnie wkręciła, że zabrałem się za lekturę książki Spring Enterprise Recipes: A Problem-Solution Approach panów Josha Longa i Gary'ego Maka wydawnictwa Apress. Jest to moja pierwsza książka w stylu problem-rozwiązanie i bardzo mi ten sposób pisania przypadł do gustu. Czasami trochę rozwlekła i za bardzo wnikająca w pewne aspekty (dosłownie i w przenośni) użycia Springa, ale pomimo tego zdaje się być bardzo pouczająca.
A będzie może analogiczny artykuł "Tworzenie aplikacji w JEE w NetBeans 6.9"? Ja bym chętnie przeczytał :)
OdpowiedzUsuńPojechałeś z tym przykładem, naprawdę liczyłem na coś więcej niż tylko "Hello World" ze Springiem 3.0 :-(
OdpowiedzUsuńA nie lepiej definiować beany w Javie zamiast w xmlu, za pomocą Spring JavaConfig? "Programowanie" w xmlu jest średnio fajne, gorzej refaktoryzować kod i często potrzebne są dość karkołomne twory (szczególnie, gdy używamy "faktorek") aby uzyskać efekt, który zwykle łatwo i szybko można zakodować w Javie :)
OdpowiedzUsuń@pawelstawicki: pewnie niedługo, kiedy podsumuję moje doświadczenia szkoleniowo-warsztatowe z Hibernate i Spring Framework. Jeszcze tylko artykuł wprowadzający do Hibernate i kolejny o połączeniu obu, i będę "w domu". To będzie dobra ścieżka techniczna z tandemu Spring + Hibernate do świata Java EE.
OdpowiedzUsuń@Łukasz, to jedynie "Hello World" z Spring3, ale aż aplikacja wprowadzająca, dzięki której wprowadziłem nowych w arkana używania Springa. Nie zapominajmy o tych, którzy wokół nas wciąż drapią się po głowie słysząc Spring. Celem artykułu było wypełnienie luki, jaką zauważyłem, gdzie prezentacja Springa w kilku słowach była trywialna, ale jedynie dla tych, którzy siedzą w temacie. Dla nowicjuszy, wprowadzenie na podstawie tego artykułu (a właściwie jego zrębów) było doskonałe (przynajmniej tak mówili).
@Daniel, Jak pisałem wyżej w odpowiedzi do Łukasza, celem artykułu było wypełnienie luki, która pojawiła się, kiedy miałem zaproponować warsztaty wprowadzające do Springa i trudno mi było znaleźć odpowiedni materiał. Teraz już jest. Twoja uwaga jest jak najbardziej słuszna i gdybym miał więcej czasu na wprowadzenie w temat na pewno pojawiłyby się adnotacje z JavaConfig (chociażby @Repository, które planowałem, ale nie było czasu).
no nie tylko "oficjalne"... :D
OdpowiedzUsuńDobry artykuł i super że używasz NetBeans'a :) Chwilami może przydało by się trochę wyjaśnienia po co, na co, ale i tak czekam na kolejne odcinki!
OdpowiedzUsuń@Marcin, zadaj pytania, na które oczekiwałbyś odpowiedzi i daj mi trochę czasu. Deal? Ty mi się przysłużysz tak bardzo, jak ja Tobie i/lub odwrotnie. Zamieniam się w słuch...
OdpowiedzUsuńp.s. Po tych wcześniejszych komentarzach i rozmowach poza blogiem, nie sądziłem, że znajdzie się ktokolwiek zainteresowany tymi artykułami i będę musiał zakopać temat. Znowu powiało pomyślnymi wiatrami w żagle. Dzięki!
Super wpis, dobrze zacząć od tego "Hello Worlda" przynajmniej jest szansa że zrozumiem resztę :)
OdpowiedzUsuń