Zwykłem zapowiadać spotkania Warszawskiej Grupy Użytkowników Javy (Warszawa JUG), ale tym razem było inaczej - zapowiedzi nie było, a spotkanie i tak się odbyło. Jedynym źródłem informacji o spotkaniu, w którym Adam Michalik przedstawił temat "Zmiany JVM w Java 7", a ja wystąpiłem z "java.util.concurrent.Phaser praktycznie", była strona i forum grupy. Okazało się, że wystarczyło, aby przyciągnąć blisko 30 osób, wśród których dało się dostrzec osoby, których dawno nie widziałem. To może być dowodem na to, że grupa (ponownie) przeżywa okres rozwoju i ma się całkiem dobrze. Dodając do tego plany spotkaniowe na kolejne 3 edycje i możnaby wyciągać wnioski o jej (ponownym) rozkwicie. Coraz bardziej skłaniam się ku tezie, że bez niej wiele rzeczy nie byłoby mi dane poznać, a tak 2 godziny i mam podsumowanie - chociażby dzisiaj o Java 7 i invokedynamic.
Chciałbym wierzyć, że moja, dzisiejsza prezentacja była równie dobra merytorycznie i prezentacyjnie jak Adama, który stał się moim wzorem do naśladowania. Znalazłem w jego prezentacji kilka ciekawych elementów, które zamierzam wprowadzić do własnych, publicznych wystąpień. Przede wszystkim slajdy, które zawierały dużą dawkę rysunków. To już nie pierwszy raz, kiedy dostrzegam siłę wyrazu obrazków, rysunków, diagramów, itp. Wszystko, co nie jest tekstem warto rozważyć jako element uzupełniający i uatrakcyjniający prezentację. Dobrym rozwiązaniem byłą agenda w postaci diagramu. I ten stoicki spokój w głosie. Jest z czego, a raczej od kogo, czerpać pomysły. Dzięki Adam!
Gdyby ktoś jeszcze zechciał wyjawić, jak JRuby wykorzystuje invokedynamic, o którym Adam wspomniał, że pojawia się z generowaniem klas, aby było szybciej, byłoby jeszcze cudniej. Albo lepiej - niech to przedstawi na naszym spotkaniu. Dla przyjezdnych mogę zorganizować fundusze związane z przyjazdem.
Około 7 wszedłem na scenę z przedstawieniem java.util.concurrent.Phaser z Java 7. Sądziłem, że od ostatniego razu temat jest już mi bliżej znany na tyle wystarczająco, aby nikt mi nie "podskoczył", ale czy to styl, w którym przedstawiałem podstawy, którym łatwo dotarłem do publiczności, czy to błyskotliwość zebranych, ale nie trwało długo, kiedy moja pewność została mocno nadszarpnięta. W przyjemnej atmosferze padło kilka pytań uzupełniających, które położyły się cieniem na kilka wcześniejszych, moich stwierdzeń o Phaser. Bardzo podobała mi się ta dociekliwość uczestników, którzy jedynie w niewielkim stopniu używali java.util.concurrent - klasy Executor i współbieżne struktury. Zdziwiłem się, że nikt nie korzystał z CountDownLatch czy CyclicBarrier. Zabrakło mi mojego "mentora" z poprzedniego spotkania, który podjął się trudu nakreślenia różnic między CountDownLatch, CyclicBarrier i Phaser, kiedy dało się zauważyć moje braki. Takich ludzi cenię najbardziej. Chciałoby się mieć do nich dostęp częściej.
Jako sukces dzisiejszego spotkania traktuję rozmowę na temat przyszłych wystąpień z osobami, których parkiet WJUGa jeszcze nie gościł. Pozdrowienia dla Michała i Piotra, których zapisałem sobie jako kandydatów. Od razu wziąłem ich adresy mailowe, aby mi nie "uciekli" :)
Prezentacja z mojego dzisiejszego spotkania dostępna jest jako JacekLaskowski-WJUG-j.u.concurrent.Phaser-2011.11.29.pdf.
Zachęcam do dzielenia się swoimi doświadczeniami z poznawania czegoś nowego. Nie trzeba być geek'em, aby prezentacja poszła gładko, a częściej była przyczynkiem do dokładniejszego zgłębiania tematu. Czego mogłem dzisiaj doświadczyć. Daleko mi do znawcy tematu java.util.concurrent, a jednak kilku z uczestników dzisiejszego spotkania pozwoliło mi sądzić, że było to dla nich wartościowe. Wystarczy, abym kontynuował temat. Kolejne odsłony tematu współbieżności w Javie 7 już niebawem.
A teraz pora na Androida i podsumowywanie myśli w temacie mojej prezentacji "RESTful Android - aplikacja androidowa jako klient REST" podczas cracow.mobi w Krakowie. Będzie to moje pierwsze wystąpienie w temacie aplikacji mobilnych na Androida i bardzo chciałbym, aby nie było ostatnim. Jeśli jest coś, co wartoby zaprezentować, rozpracować, czy podobnie, napisz mi na priv. Szczególnie ciekawi mnie, czy jako uczestnik wolał(a)byś więcej kodu czy teorii? I ile to znaczy "więcej"? Niech to będzie przymiarka do najlepszej prezentacji o Androidzie, jaką udało Ci się kiedykolwiek zobaczyć! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz