14 maja 2011

Wrażenia z gdańskiego InfoShare 2011

Wrażenia z gdańskiego InfoShare 2011 bardzo pozytywne. Niestety, jak to bywa podczas prezentacji, liczba reakcji na moje wystąpienie wciąż mnie nie zadowala. Muszę popracować nad większym zaangażowaniem publiczności w trakcie i po wystąpieniu, bo na chwilę obecną oscyluje w granicy 5%.

Sala, projektor i akustyka pozwalała na wiele. Pod tym kątem jedynie naświetlanie prelegenta w postaci wielkich lamp było uciążliwe. Reszta wspaniała. Udało mi się dotrzeć na konferencję na wykład Adama Biena o Java EE 6 i doświadczyłem prezentacji bez slajdów, w której zawsze planowałem uczestniczyć. Dużo dobrego słyszałem o bezslajdowych występach Adama i to może się podobać. Ze względu na intensywność przekazywania wiedzy ten sposób rekomendowałbym jedynie najbardziej zapalonym uczestnikom i średnim znawcom tematu, którym do podniesienia kwalifikacji brakuje właśnie takiego podsumowania. Ciekawym jak tego typu prezentacja podobała się innym. Ja byłem usatysfakcjonowany.

Po Adamie przyszła kolej na mnie. Wystąpiłem z tematem Programowanie funkcjonalne funkcyjnie z Clojure praktycznie, którego slajdy możecie pobrać tutaj (wersja PDF). Miało być więcej, ale jak to bywa, 45 minut prezentacji nie wystarczyło. Początkowo, podczas przygotowań, martwiłem się niskim poziomem merytorycznym prezentacji, a kiedy już dotarłem do 45 slajdów, wyszło na to, że każdy zajmie najwyżej minutę. To był mój największy błąd. Liczba slajdów oraz mimo założenia, że nie wchodzę we wprowadzenie do Clojure, temat zajął mi znaczącą część wystąpienia. Należało skupić się na uproszczeniach współbieżności w Clojure, a dopiero po wstępie podjąć się budowania aplikacji graficznej na slajdach. Tym razem się nie udało. Na otarcie łez, zaplanowałem sobie, że temat się jeszcze pojawi i pewnie już nie w formie publicznej prezentacji, ale skrinkastów, których publikację zarzuciłem na dobre. Pora je odkurzyć i ponownie podjąć się ich stosowania. Mi zdecydowanie brakuje tego typu dystrybucji informacji i może uda mi się nagrać kilka, a nawet namówić innych do ich nagrywania.

Jestem w trakcie lektury Java: The Good Parts wydawnictwa O'Reilly oraz planuję dokończyć Java Concurrency in Practice Briana Goetza, więc o współbieżności jeszcze nie raz usłyszycie i przeczytacie na tym blogu.

Przy okazji, chciałbym przypomnieć o nadchodzącej konferencji Confitura 2011, która odbędzie się 11. czerwca w Warszawie. Więcej wieści na temat przygotowań na stronie głównej i jedynie w skrócie napiszę, że obecnie trwa wybór społeczności tematów prezentacji oraz grono sponsorów zasiliła firma e-Point z wydawnictwami Packt i Apress.

2 komentarze:

  1. Skrincasty! Skrincasty! Screencasty! Lubię screencasty! Czy w Polsce ktoś wogóle nagrywa screencasty takie jak railscasts.com, screencasts.org itp. ?
    IMO faktycznie zabrakło Ci czasu, ale nawet jakbyś miał cały czas jaki był przeznaczony na Twoją prezentację to byś się nie wyrobił. Mi się podobało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć!

    Byłem na prezentacji Adama i Twojej, i po obu miałem niedosyt z tym, że po Twojej chyba większy... O ile w przypadku prezentacji Adama moja niewiedza nt. JEE i tych wszystkich webowych frameworków przeszkadzła mi w pełnym zrozumieniu tego, co się tam dzieje (chociaż mogłem patrzeć i podziwiać programowanie Adama na żywo... ehh:), o tyle u Ciebie niestety nie wyniosłem tego, co miałem nadzieję wynieść - jak to jest z tym programowaniem funkcyjnym?!;) No nie dowiedziałem się:( Natomiast dzięki Tobie zainteresowałem się tym tematem i zamierzam coś więcej o tym poczytać, a także przypomnieć sobie kilka rzeczy odnośnie programowania współbieżnego.

    Szkoda, że było tak mało czasu. A poza tym, to prezentacja spoko - sposób przekazywania wiedzy, troszkę humoru i dystans do samego siebie. I bardzo mi się podobała wypowiedź w stylu "Warto się uczyć innego podejścia do programowania... W moim wieku to pomaga na umysł" - po prostu pięknie:)

    Pozdrawiam!
    Filip

    OdpowiedzUsuń