Aż trudno uwierzyć, że można prowadzić polski blog techniczny i zachęcić tak znaczne grono czytelników, których liczba właśnie przekroczyła 600 przy 300 wpisach (!) Kiedy 13-tego stycznia 2006 zakładałem Notatnik moim celem było móc zbliżyć się do osób równie zainteresowane technologiami javowymi, co ja. Pierwsza 50-tka była niezłym wyzwaniem, później 100-tka, a przy 300-tu zacząłem zastanawiać się, czy może to mieć koniec. Dzisiaj jest 600 osób regularnie otrzymujących wiadomości publikowane na moim blogu, a tym samym rośnie liczba osób, z którymi potencjalnie coś mnie łączy. Dziękuję wszystkim, którzy wierzą, że w końcu kiedyś coś ciekawego się w Notatniku pojawi, tym, którzy już coś ciekawego znaleźli, a najbardziej jestem zobowiązany tym, którzy kierunkują mnie na właściwe rozwiązania pozostawiając pytania i wskazówki w komentarzach do moich wpisów. Wszystko sprawia, że z każdym dniem mam możliwość dotknięcia kolejnej ciekawostki technicznej i paradoksalnie (mimo przeciwnego zdania mojej małżonki Agaci) poznawanie nowych technologii i rozwiązań zajmuje mi mniej czasu. Po jakimś czasie wszystko składa się logicznie w całość i staje się prostsze do ogarnięcia. Możliwość wymiany poglądów z czytelnikami podczas konferencji, spotkań jugowych czy spotkań u klienta jest wtedy bardziej zrównoważona bez zbędnych wstępów czy badań "przeciwnika". Od razu przechodzimy do meritum. To był i wciąż jest mój cel w prowadzeniu Notatnika. Co mnie mile zaskakuje, to fakt, że są osoby, które zainspirowane również decydują się na podjęcie wyzwania prowadzenia własnego bloga, gdzie dzielą się własnym spojrzeniem na użyteczność technologii javowych i powodują, że społeczność javowa w Polsce jest coraz prężniejsza i bardziej aktywna. Powstają nowe JUGi i po PJUG (Krakowski JUG ;-)), powstaje Warszawa JUG (z ponad 220 członkami!), Poznań JUG, PWrJUG (aka Wrocław JUG), a dalej Szczecin JUG, Trójmiasto JUG, aby skończyć na najmłodszych grupach jugowych, które zainspirowane rozmachem konferencji JAVArsovia 2008 postanawiają ukonstytuować swoją działalność i rozpocząć promocję Javy w swoich lokalnych społecznościach - Łódź JUG, Lublin JUG oraz (wciąż bardzo niewielki acz obserwowany) Opole JUG. Jeśli do tej pory szukałeś/-aś swojego miejsca w społeczności javowej i czujesz, że pora zaktywizować się przyłącz się do grupy jugowej w swoim mieście i zacznij działać! Nic tak nie uczy, jak udział w grupie jugowej i doświadczanie radości krzewienia wiedzy wspólnie. Nikt nie ma tyle czasu, aby zajmować się wszystkimi technologiami, więc udział w spotkaniach jugowych jest jednym z tych elementów, które zajmując 2-3 godziny co dwa tygodnie (przykład spotkań Warszawa JUG) może zaoszczędzić Tobie całe tygodnie, czy nawet miesiące. Brak czasu to wymysł osób, które rozwiązują problemy rozwiązane przez innych. Pierwszym krokiem, aby pozbyć się tego schorzenia jest zaktywizowanie siebie w działalności lokalnej grupy jugowej, własne otwarcie się na publiczną krytykę prezentując temat na spotkaniach jugowych, czy poprowadzenie swojego bloga, na aktywnym udziale w dyskusjach na grupach pl.comp.lang.java czy jdn.pl skończywszy. Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi, a publiczna krytyka podczas wystąpień (blog, konferencje, spotkania, itp.) pozwalają na zmniejszenie wpadek do minimum. Jako pierwszy krok ku własnemu samodoskonaleniu koniecznie przystąp do lokalnej grupy JUG.
Właśnie rozpoczęło się zbieranie propozycji wystąpień podczas jesiennej konferencji Java Developers Day 2008. Otrzymałem list zapraszający do złożenia własnego tematu prezentacji, więc myślę intensywnie, co to mogłoby być. Może jest to ten moment, w którym Ty przekonasz siebie, aby wystąpić również?! Osoba Teda Newarta nie pozostawia złudzeń, że na konferencji JDD'08 warto się pojawić, a potencjalne wystąpienie obok Teda potraktuję jako wielkie wyróżnienie. Ostatnie spotkanie z Tedem podczas JAOO 2006, kiedy graliśmy w piłkarzyki, zakończyło się zwycięstwem mojego zespołu, więc pewnie będzie chciał się odegrać ;-) Tematy prelekcji JDD'08 obejmują m.in. OSGi i Spring. Nie udało mi się w pełni zaprezentować siły Apache Wicket podczas ostatniej JAVArsovii 2008, więc może JDD'08 będzie miejscem, gdzie nie tylko Wicket, ale i OSGi, i Spring zaprezentowane zostaną w pełnej krasie. A co Ty chciałbyś móc wysłuchać podczas JDD'08? Chętnie dostosuję materiał do wymagań. W końcu nic tak nie cieszy jak możliwość wspólnego przedyskutowania ciekawego technologicznie problemu.
No i jeszcze Neal Ford bedzie na JDD. Wiec podwojnie warto :)
OdpowiedzUsuń