26 czerwca 2008

Dzień Scruma i Eclipse Ganymede publicznie dostępny

Mile byłem dzisiaj zaskoczony, kiedy podjechał do mnie FedEx z podarunkiem od NetBeans za mój udział w konkursie NetBeans Blogging Contest, i nie zawartość przesyłki mnie zaskoczyła, a sposób pokwitowania odbioru. Kurier przekazał mi urządzenie przenośne na którym elektronicznym podpisem (nie certyfikatem! ;-)) pokwitowałem odbiór. Przypomniała mi się podobna sytuacja, gdzie podczas pobytu w Stanach potwierdzałem transakcję płatniczą kartą kredytową i przy kasach nie było długopisów i zabawy z papierkami, a po prostu za pomocą rysika pisało się na aktywnym ekranie (jak na palmtopie czy podobnie). Bajera. W końcu pewnie trafi to do nas, jak koszty wdrożenia takiej zabawki zmniejszą się znacznie.

Więcej nadeszła wiekopomna chwila i wydano Eclipse Ganymede (Eclipse 3.4). Właśnie zainstalowałem Eclipse JEE Ganymede i działam. Pierwsze wrażenia neutralne, gdyż już wcześniej pracowałem z wydaniami rozwojowymi Eclipse Ganymede, a tylu zmian pomiędzy nimi nie było, aby lista funkcjonalności mnie zaskoczyła. Jeśli do niedawna pracowałem w dużej mierze z NetBeans 6.1 to teraz Eclipse Ganymede zajmuje mnie na większą część czasu. Okaże się jakie to będzie miało skutki. Niedługo NetBeans 6.5, więc wiele dobrego jeszcze przede mną. I wszystko całkowicie bezpłatnie!


Pewien nieznajomy (nazwijmy go MM zamiast NN) napisał do mnie:

Swoją drogą to Naszą Szkapę czytałeś jeszcze w podstawówce:P Analogia do tej lektury jest jeszcze jedna - frameworki wykonują za nas wiele ciężkiej pracy:)

Czyż to nie trafna analogia? Nie ma inaczej jak nazwać Seama naszą szkapą, którą każdy ewaluował (pobieżnie?) w podstawówce. ;-)

Dzisiaj miałem dzień Scruma. W życiu nie czytałem o tym, tylko coś tam podsłyszałem, a tu proszę jednego dnia, aż dwie prezentacje i kilka kolejnych w kolejce (!) Najpierw coś wewnętrzną pocztą - takie wprowadzenie do Scruma, a później natrafiłem na Jak wygląda w praktyce Scrum/XP w naszej firmie - nie byłeś zobacz :). Jakkolwiek obie to jedynie wprowadzenie do tematu, to warto im było się przyjrzeć i poczuć klimaty scrumowe. Już nie mogę doczekać się, aby wziąść udział w projekcie ze Scrumem w roli głównej.

5 komentarzy:

  1. Nie ma jak awans z NN na MM :P
    Ale mówiąc na poważnie, z określeniem Scrum się nie spotkałem, aczkolwiek nieświadomie zdarzało mi się wykorzystywać wiele jego reguł. Szczególnie ceniłem sobie programowanie w dwie osoby, bo ono rzeczywiście często skracało czas implementacji. A link do prezentacji chyba roześlę szerzej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Instalacja nowego Eclipse nie dała mi tyle radości - co nowa wersja wtyczki q4e (maven). q4e nareszcie obsługuję aplikacje web. Wszystko jest prawie dobrze - z małymi poprawkami w plikach konfiguracyjnych.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Antoni,

    Wspaniale, że o tym piszesz! Muszę wrócić do q4e. Ciekawa alternatywa dla m2eclipse.

    A propos, ciekawym, jakimi sposobami zainstalowałeś wtyczkę. Użyłeś P2 z linii poleceń i wgrałeś do innego katalogu niż Eclipse, aby współdzielić wtyczkę z kolejnymi wersjami Eclipse? A może skorzystałeś z katalogu dropins?

    OdpowiedzUsuń
  4. Gandymade... jakoś mi nie leży. Zmieniono sposób zarządzania pluginami i mam wrażenie, że jest znacznie więcej błędów niż w Europie. Działa trochę szybciej. Jednak nadal ma tendencje do wywalania się przy niekompatybilnych wtyczkach i nie informowania o tym :(
    Nadal nie działają niektóre mechanizmy z javy mn. Runtime.exec() i FileNotFound pod Windą dla własnych skryptów. zainstaluję go jednak, bo taki mam zwyczaj :)

    @Antoni
    Mam nadzieję, że się nie obrazicie jak spróbuję wdrożyć waszą metodykę w zespole na uczelni. Jest naprawdę fajna i jak widzę "wypracowana", a nie "objawiona".

    OdpowiedzUsuń
  5. Ze scrumem pracuje codziennie od prawie roku. Jak dla mnie to metodyka jak wiele innych. Ma swoje wady i zalety. Na ostatnim GigaCon człowiek z Javartu (Wojciech Kamiński) miał prezentacje o SCRUMie.

    @Marcin.
    Akurat programowanie we dwoje to nie jest typowo scrumowa zasada. tylko po prostu metodyk zwinnych. Czy mi się wydaje czy XP to wprowadził?

    OdpowiedzUsuń