5 lutego podczas spotkania grupy Warszawa JUG będę miał przyjemność zaprezentować Enterprise OSGi w akcji.
Będzie to niepowtarzalna okazja zobaczyć mnie na deskach WJUGa (które trochę zaniedbywałem w 2012), bo dostęp do nich został mocno ograniczony przez duże zainteresowanie potencjalnych prelegentów. Stąd też niemała u mnie trema, aby spotkanie odbyło się w ciekawej formie. Liczę, że dobre noty pozwolą mi na kolejne publiczne wystąpienia na spotkaniach WJUGa.
Podczas spotkania przedstawię rolę Enterprise OSGi, które zrodziło się, aby połączyć dobrodziejstwa Spring Framework (a właściwie Dependency Injection) z OSGi na potrzeby użycia w środowisku Java EE. I właśnie w ten sposób ten slajd masz już z głowy (więc możesz przyjść 5 minut później).
Brakującym ogniwem w zrozumieniu istoty Enterprise OSGi jest zobaczyć to w działaniu. I to jest właśnie rola tej prezentacji - praktycznie o Enterprise OSGi z WebSphere Liberty Profile.
Nie planuję starać się o miano eksperta w temacie. Nie planuję przekonywać kogokolwiek, że znam Enterprise OSGi na wskroś, co sprawi, że odpowiem na większośc pytań. Nie planuję nawet omówić wszystkiego, co kryje się w Enterprise OSGi. Chcę, aby było krótko i na temat, a to już samo w sobie sprawia, że będzie to dla mnie nielada wyzwanie. Po co jeszcze komplikować sprawę?! Przedstawię aktualny stan wiedzy, który starałem się budować przez ostatnie kilka lat z podsumowaniami w postaci artykułów na moim Wiki w kategorii OSGi.
Odmówię sobie przyjemności budowania aplikacji na żywo, a raczej pokuszę się o współpracę z gitowymi etykietami, aby dostać kolejne wersje i je spokojnie omawiać. Liczę na współpracę Keynote oraz publiczności.
A skoro jesteśmy przy publiczności, to czy jest coś, co szczególnie intryguje Cię w kontekście Enterprise OSGi? Chętnie przygotuję materiał dedykowany. Muszę tylko poznać problem, który możesz opisać w komentarzu. Gorąco zachęcam do aktywniejszego udziału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz