Na chwilę przed wczorajszym zaśnięciem natrafiłem na informację o dostępnym egzaminie z Groovy - Groovy - Basic - na JavaBLACKbelt. Byłem tak pewien swojego przygotowania, że bez zmróżenia okiem zabrałem się za niego. Trzy pytania jednak przypomniały mi, że pewność siebie nie zawsze gwarantuje sukces i że może nie być tak prosto, ale Mateusz Kwaśniewski (gość, który stworzył prawie 30% pytań do egzaminu i uplasował się na pierwszym miejscu listy "Top contributors"!) zapewnił mi sukces. Dlaczego on?! Jego pytania należały do tych, na które znałem poprawną odpowiedź, a że dostałem ich 2 albo 3, więc ostatecznie "Congratulation, you successfully passed this test!". Przy okazji zdobyłem niebieski pas! I jak tu nie lubić Groovy?! :)
Nadal twierdzę, że egzaminy są doskonałym miejscem na doskonalenie. Jak widać przy pierwszym pytaniu poległem, ale dzięki temu i możliwości poznania odpowiedzi wiem teraz więcej. W międzyczasie poprawiłem jedno pytanie (jako moderator w JBB), bo niestety, ale było błędne. Pewnie kilku na nim poległo.
A tak szczerze to napisałeś choć jedną aplikację w Groovy i Grails która działa na produkcji? :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Radek
Kto? Ja? Żartujesz? Nikt mnie nie chce przez te moje zmiany nastrojów (technologicznych) :)
OdpowiedzUsuńHeh,... ale pierwsze pytanie bylo trywialne przeciez :) Chyba, ze tylko dla mnie bo o Grooby wiem tylko z Twoim notek ;]
OdpowiedzUsuńNie może być, dayt3k. Nie pamiętam, abym gdziekolwiek wspominał, że new A().each {} wykona domknięcie dokładnie raz?! Musisz mi to wyjaśnić, bo dla mnie to było i wciąż jest zaskoczenie. Aż do teraz.
OdpowiedzUsuńgroovy:000> new Object().each { println it }
java.lang.Object@1fac852
===> java.lang.Object@1fac852
I skąd ja miałem to wiedzieć?! Na pewno nie było. Musisz mi wskazać, w którym wpisie.