Jest kilka kryteriów jakim poddaję te narzędzia:
- wsparcie dla diagramów przepływu
- wymagania środowiska (najlepiej jeśli jest to rozszerzenie dla Eclipse IDE 3.2+)
- prostota użycia (ma być intuicyjne i intuicyjność nie ma być czymś co nabędę po przeczytaniu sterty dokumentacji)
- cena (a właściwie jej brak)
- prostota instalacji (preferuję wersje bez instalatora, których proces instalacji składa się z jednego kroku - rozpakowania do wybranego katalogu)
- sposób aktualizacji do nowszej wersji
- wsparcie dla UML 2.0 (chociaż nie mam bladego pojęcia dlaczego mi na tym tak zależy, więc nie takie ważne :-))
Zabrałem się za poszukiwanie innego. Wpisałem w Google - Eclipse UML - i...dostałem odnośnik do Omondo EclipseUML (http://www.omondo.com). Słyszałem o nim już wcześniej, więc przejrzawszy stronę domową i dowiedziawszy się, że jest to wersja rozszerzająca Eclipse postanowiłem sprawdzić to cudeńko. Nie zastanawiając się długo pobrałem darmową wersję 3.2.20061006 i zainstalowałem ją w osobnym Extension Location w Eclipse. Rozpocząłem ewaluację. Pierwsze wrażenia całkiem pozytywne, szczególnie po tych nieprzyjemnych z ArgoUML. Darmowy, wspiera Eclipse 3.2.1, można zainstalować w osobnym katalogu bez ryzyka zniszczenia Eclipse i w końcu ma wsparcie dla wywołań metod własnych obiektu, który jest jednocześnie wywołującym i odbierającym włącznie z możliwością rozrysowania podwywołań. Wszystkie ładnie się układało, aż do momentu, kiedy po dodaniu kolejnej klasy i metody diagram zaczął robić się zbyt wysoki, tzn. każde dodanie nowej metody (a było ich nie więcej niż 10!) powodowało, że diagram rozszerzał się w pionie do niezarządzalnych rozmiarów. Dodatkowo linie reprezentujące czas życia obiektów nie były dopasowywane do nowych rozmiarów, więc przyszło mi "bawić się" z rozciąganiem i układaniem obiektów zamiast skupić się na ich wprowadzaniu, gdzie resztę powinno obsłużyć samo narzędzie (pamiętałem, że w którymś z narzędzi widziałem kiedyś możliwość upiększenia rozmieszczenia obiektów na diagramie). Po kilku godzinach zniechęcony, stwierdziłem, że na rynku musi być ciekawsza oferta.
Przypomniałem sobie, że bodajże 5 lat temu byłem na szkoleniu o Bluestone Application Server (nota bene, ciekaw jestem, komu w Polsce przyszło z nim pracować - ciekawe, niszowe rozwiązanie, które po zakupie przez HP i transformacji do HP Application Server - HPAS - zostało ostatecznie zasypane i rozwój całkowicie zamilkł. Ciekawostką jest fakt, że ludzie z działu rozwoju zasilili działy rozwoju Oracle Application Server oraz JBoss Application Server)...Ale o czym to ja? Acha, ewaluacja. Przypomniałem sobie o MagicDraw (http://www.magicdraw.com). Okazało się nawet, że miałem go juz zainstalowanego na swoim komputerze (prawdopodobnie po tym, kiedy otrzymałem wiadomość do skrzynki o tym jaki jest wspaniały i darmowy i takie tam, skuszony zainstalowałem po to, aby...mieć). Na stronie domowej doczytałem o najświeższej wersji 11.6 i że uaktualnienia instaluje się za pomocą mechanizmu wbudowanego w narzędzie (co sprowadza się jedynie na sprawdzeniu, czy one istnieją i potwierdzenie ich instalacji). Kilka punktów dla niego. Na razie wciąż ewaluuję, więc niewiele napiszę o nim tym razem, ale sam sposób instalacji jest bardzo obiecujący. Przejrzałem kilka filmów instruktorzowych o tworzeniu diagramów (w tym i diagramu sekwencji) i nie ukrywam, że oczekuję samych dobroci ;-)
W międzyczasie uaktualniania MagicDraw przypomniałem sobie o innym narzędziu - mojej referencji dla NetBeans RCP - Visual Paradigm for UML (http://www.visual-paradigm.com/product/vpuml). Ostatnia wersja 5.3 ma możliwość instalacji jako produkt samodzielny, bądź jako wtyczka do różnych IDE, w tym i Eclipse IDE. Niestety musiałbym zainstalować narzędzie w domyślnym katalogu Eclipse, bez możliwości skorzystania z Extension Location, więc zaniechałem tego sposobu i pobrałem wersję samodzielną. Nadal oczekiwałem na dokończenie instalacji uaktualnienia MagicDraw, kiedy po pobraniu i instalacji (co przypominam sprowadza się do rozpakowania odpwiedniej paczki instalacyjnej) uruchomiłem w końcu narzędzie i...moim oczom ukazało się zapierające dech w piersiach narzędzie (to są odpowiednie słowa, aby wyrazić mój zachwyt tym co zobaczyłem). Panel startowy wbił mnie w krzesło - kompletnie zdębiałem - mnogość opcji tworzenia różnorodnych diagramów i różnorodność kolorów, w jakich zostało to zaprezentowane. Prawie kompletnie zapomniałem o instalowaniu MagicDraw ;-) Mimo wyłącznie pozytywnych opinii o MagicDraw, postanowiłem kontynuować moją ewaluację od Visual Paradigm for UML. W końcu przyjazność użytkowniowi (co składa się na intuicyjność) ma duże znaczenie dla mnie.
Dla zainteresowanych i tych wytrwałych w lekturze moich doświadczeń ewaluacyjnych (kolejność przypadkowa) napiszę, że na rynku około października ma pojawić się najnowsza wersja IBM Rational Software Architect 7.0 (o nazwie kodowej Caspian). Dlaczego dodałem informację o komercyjnym produkcie? Jak mówi się za kulisami, ma być dostępna wersja darmowa dla społeczności (ang. community edition) i oparta o Eclipse 3.2. W końcy prace nad IBM RSA są kontynuowane pod nadzorem osób, które miały duży wpływ na ostateczny kształ UMLa, więc oczekiwania w stosunku do tego produktu muszą być odpowiednio wysokie również. Z niecierpliwością oczekuję momentu, w którym będę mógł podzielić się moimi doświadczeniami z produktem. Nie ma co pisać o wersji pre-BETA teraz, lepiej poczekać na pełną odsłonę, nieprawdaż?
Wracam do ewaluacji. Visual Paradigm i MagicDraw czekają już gotowe!