
Przegadaliśmy ponad 2 godziny i (pomijając moje przydługie monologii na tematy różne) było wspaniale! Mówi się o chęci założenia grupy JUG na terenie aglomeracji Silesia (potencjalna nazwa dla Katowic i przyległych miast, coś na wzór Trójmiasta), więc naturalnie można oczekiwać nazwy Silesia JUG. Uważam, że obszar katowicki wymaga reprezentacji w postaci JUGa i mówi się, że coś może się pojawić niebawem.

Na zdjęciu (od lewej): Łukasz Lipka, Ja(cek), Łukasz Grzesik, Michał Kroliczek, Marcin Kołoczek i Damian Łukasik (wierzę, że nie pomieszałem kolejności). Od tej pory w sprawach założycielskich Silesia JUG można kierować pytania do nich.
Na zakończenie naszego spotkania Łukasz wytłumaczył mi, jak robi się takie fajne zdjęcia z długim czasem naświetlania. Po prostu super. Sami zobaczcie.

Jest to zdjęcie autostrady A4 z kładki nad nią, koło której mam hotel (nie, nie, w hotelu cisza, jakbym był w środku lasu).
Nigdy wcześniej nie robiłem tego typu zdjęć, ale teraz z pewnością będzie ich więcej. Już wiem, o co poproszę Św. Mikołaja - statyw (Agacia, czytasz?! ;-)). Bez niego nici z zabawy.
Z ostatniej chwili - właśnie otrzymałem zaproszenie do Silesia JUG! Zatem zaczęło się. Gratulacje dla nowopowstałego JUGa na południu! Moja wizyta w Katowicach nie pójdzie na marne (poza wykonaniem służbowego planu poprowadzenia szkolenia z WPSa). Zmieniam, więc temat notatki na "już jest" z "będzie niebawem".
Brawo, masz dar przekonywania :) Kolejny JUG na polskiej mapie.
OdpowiedzUsuńZdjęcie ciekawie ci wyszło jak na pierwszy raz, tylko ta reklama z lewej prześwietla :/